Piękna sylwetka i smukłe ciało to marzenie wielu kobiet. Aby je osiągnąć, często sięgamy po różne diety i ćwiczenia. Niestety ich skuteczność i efekty nie zawsze są zadowalające. Okazuje się, że szczupłą sylwetkę możemy osiągnąć bez głodzenia się i męczących treningów. Wystarczy, że udamy się na zabieg liposukcji. Jak wygląda taki zabieg i czy rzeczywiście daje tak wspaniałe efekty?

Czym jest liposukcja?

Liposukcja polega na odsysaniu tłuszczu z różnych części ciała, np. z brzucha, bioder, ud, ramion czy łydek. Zabieg ten stosowany jest w celu redukcji liczny komórek tłuszczowych. Musimy jednak pamiętać, że przy odessaniu dużej ilości tłuszczu nasza skóra może być rozciągnięta, dlatego warto wówczas udać się również na lipoktomię.

Jak wygląda zabieg liposukcji?

Zanim w ogóle dojdzie do zabiegu, pacjent musi zostać dokładnie zbadany. Przeciwwskazaniami do zabiegu są m. in. cukrzyca, choroby przewlekłe, zaburzenia krzepnięcia krwi czy choroby skóry i nerek. Lekarz musi mieć pewność, że pacjentowi nic nie dolega, dlatego przed planowanym zabiegiem kieruje pacjenta na badania krwi, takie jak morfologia i grupa krwi, OB i wskaźniki krzepnięcia krwi. Bada się również kreatyninę, glukozę, elektrolity i mocz. Pacjent musi również być zaczepiony przeciwko WZW typu B.

Tuż przed operacją lekarz tworzy na ciele pacjenta zarys miejsc, z których później odessie tłuszcz. Sama operacja może trwać nawet 2 godziny. Wszystko zależy od tego, jak duży obszar ciała jest poddawany liposukcji. Zwykle stosuje się znieczulenie miejscowe lub pełną narkozę. Czasami, by rozmiękczyć tkankę tłuszczową, rozbija się ją za pomocą ultradźwięków. Istnieje jednak ryzyko uszkodzenia skóry.

W trakcie zabiegu liposukcji chirurg nacina skórę w mało widocznym miejscu, obok warstwy tłuszczu, a następnie przez ten niewielki otwór wkłada tępo zakończoną igłę-rurkę. Rurka podłączona jest do urządzenia odsysającego i niczym odkurzacz zasysa warstwę tłuszczu. Jednorazowo można odessać od 1 do 1,5 litra tłuszczu. Na koniec zabiegu na nacięte rany zakłada się szwy i opatrunki uciskowe, które zapobiegają krwawieniu i siniakom.

Po zabiegu zwykle zostaje się w klinice jeszcze przez jedną dobę. Czas rekonwalescencji wynosi od 5 do 7 dni, a efekty widoczne są po ok. 3-4 tygodniach, kiedy z operowanej okolicy zejdzie już opuchlizna, a rany się zagoją.

Liposukcja – czy dieta i ćwiczenia są zbędne?

Często idziemy na skróty i zamiast ćwiczeń i diety wybieramy odessanie tłuszczu. To w końcu świetny i prosty sposób, by pozbyć się nadmiaru tłuszczu w organizmie. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę, że operacja może zmienić nasze życie. „Usunięte komórki tłuszczowe nie odradzają się, co nie znaczy, że te, które pozostaną, nie będą nadmiernie się rozwijać. Może się okazać, że bez diety i ćwiczeń, narastający w pozostałych komórkach tłuszcz będzie tworzyć nieregularne wałki i widoczne zgrubienia” – twierdzi specjalista z serwisu tourmedica.pl. Tylko odpowiednie, restrykcyjna dieta oraz ćwiczenia pozwolą nam utrzymać efekty zabiegu. Czasami pacjenci muszą ograniczać się do 1000 kalorii w ciągu dnia. Dla kogoś, kto przed zabiegiem pochłaniał duże ilości tłuszczów i słodyczy, może to być dużym problemem.